Badania nad sztuczną inteligencją trwają wprawdzie od lat 50., także wówczas wyrażenie sztuczna inteligencja pojawiło się w języku angielskim, ale dzisiaj rozwój AI
jest tak gwałtowny, że zaczynamy myśleć, iż wizje Lema, iż roboty przejmą kontrolę na światem wejdą w życie. Ulegliśmy globalnego trendowi strachu przed sztuczną inteligencją i postanowilismy oddać jej palmę pierwszeństwa w plebiscycie na słowo roku. mówi dr Agata Hącia, językoznawczyni z Uniwersytetu Warszawskiego
Jak dodaje ekspertka, w języku polskim słowo inteligencja nie oznacza tylko, jak w innych językach, zdolności do rozwiązywania problemów za pomocą umysłu, ale przez wiele lat odnosiło się do warstwy społecznej.
Inteligencja w tym rozumieniu to ludzie o pewnej wiedzy, erudycji i wykształceniu, pisarze, dziennikarze, poeci, którzy przez lata pełnili funkcje kulturotwórcze. Oczekiwano od nich kształtowania postaw. Dziś takie rozumienie inteligencji zanika, bo dominuje sztuczna inteligencja
tłumaczy językoznawczyni.
Co o roku 2023 mówią słowa wybrane na Słowa Roku? Dlaczego w Niemczech tym słowem został tryb kryzysowy, a w Austrii kanclerskie menu? Na podcast Lepiej po polsku zapraszają Marta Przybylik i Agata Hącia.