Niemcy z bliska: Czy Syryjczycy z Niemiec wrócą do domu?

Stand: 12.12.2024, 15:09 Uhr

W Niemczech tysiące Syryjczyków świętowało na ulicach miast upadek reżimu Asada. Co dalej z prawie milionem syryjskich uchodźców przebywających w Niemczech? Czy teraz powinni czy wręcz muszą wrócić do Syrii?

Niemcy z bliska: Syryjczycy do domu? Niemcy w ruinie? COSMO po polsku 12.12.2024 30:01 Min. Verfügbar bis 12.12.2025 COSMO Von Maciej Wisniewski

Download

Według Federalnego Urzędu Statystycznego w Niemczech przebywa obecnie 974 tysiące Syryjczyków; ponad 700 tysięcy ubiega się o ochronę. 160 tysięcy posiada niemieckie obywatelstwo, a ponad 200 tysięcy znalazło legalne zatrudnienie. Czy wszyscy to przeciwnicy Asada?

Większość tak. Ale jest tu również mniejszość, która popierała reżim. No i są ci, którym jest wszystko jedno, nie mają zdania. Ale zdecydowana większość to sympatycy opozycji. Oni przecież uciekli z kraju z powodu prześladowań reżimu. mówi nam Noha Salom z audycji COSMO bel arabi.
Noha Salom | Bildquelle: Noha Salom

Jak dodaje, wśród zwolenników Asada w Niemczech są ci, którzy w jakiś sposób ekonomicznie albo politycznie skorzystali na dyktaturze Asada. Albo tacy, którzy wierzyli, że ta dyktatura oznacza stabilizację. "W Niemczech są również osoby, które zostały tu mniej lub bardziej oficjalnie przysłane przez obaloną władzę, aby starać się łagodzić międzynarodową presję na reżim albo rozszerzać jego sieć wpływów" - mówi Syryjka.

I zaznacza, że mimo radości z obalenia reżimu Asada wielu Syryjczyków w Niemczech boi się o swoje rodziny w Syrii.

Obalenie reżimu Asada było bardzo ważnym, ale dopiero pierwszym krokiem ku prawdziwej wolności. Walka o stworzenie społeczeństwa obywatelskiego w Syrii dopiero się zaczyna. Istnieją jednak ogromne obawy o rosnący wpływ radykalnych islamistów czy wykluczenie kobiet w Syrii. I są to obawy uzasadnione. zaznacza Noah Salom.

Czy Syryjczycy z Niemiec wrócą do ojczyzny? Co proponuje im niemiecka polityka, a co o tym sądzą oni sami? Na podcast Niemcy z bliska zaprasza Maciej Wiśniewski.