W Bawarii od kwietnia nie można stosować w urzędach i szkołach języka niebinarnego. Oznacza to, że w tym landzie niedopuszczalny jest np. zapis rzeczowników z gwiazdką, ukośnikiem lub dwukropkiem. Stosować się do tego muszą m.in nauczyciele.
Zdziwił mnie ten zakaz, bo trudno mi sobie wyobrazić, żeby można było coś zakazać lub nakazać w języku. Taki zakaz nie będzie działał w strefie prywatnej. Uważam, że to jest błąd. Zwłaszcza w szkołach, kiedy nauczyciel nie może zwrócić się w określony sposób do osoby niebinarnej ocenia prof. Katarzyna Kłosińska, przewodnicząca Rady Języka Polskiego.
Jak zaznacza językoznawczyni, język niebinarny ma być dla osób niebinarnych ochroną przed dyskryminacją. W Polsce nad nową gramatyką, omijającą wskazywanie na płeć w języku, pracuje nieformalne stowarzyszenie Rada Języka Neutralnego
Najmniej kontrowersyjnymi formami są osobatywy takie jak osoba nauczycielska, osoba śpiewająca, rodzicielska, szefująca zamiast np. szef czy szefowa, matka czy ojciec. Inne próby stworzenia tych form to np: finaliszcze, twórcze, autorze lub filologum, lekarzum albo kibico, astronauto czy twórcu. mówi językoznawczyni
Jak używać tych form, żeby uwzględniać potrzeby osób niebinarnych, ale także być w zgodzie z własnym wyczuciem języka? Czy wszystkie propozycje używania języka niebinarnego są komunikatywne?
Z profesor Katarzyną Kłosińską rozmawia Marta Przybylik.