Do 13 września w berlińskich kinach oglądać można kilkadziesiąt polskich filmów, które, zdaniem organizatorów, pokazują, jak patrzy na świat młoda Polska.
Najważniejszy festiwal polskiego kina w Niemczech filmPOLSKA otworzył film „Tata” wyreżyserowany przez Annę Maliszewską z Erykiem Lubosem, ale podczas festiwalu można oglądać nie tylko filmy konkursowe takie jak „Chleb i sól”, „Lombard”, „Matecznik”, „Piosenki o miłości”, „Przejście” oraz „The Silent Twins”.
Poziom tego festiwalu jest bardzo wysoki. Polecam zwłaszcza filmy z sekcji Retrospektywa reżyserek. To głos reżyserek młodszego pokolenia, które kształtują polskie kino, różnorodne, krytyczne i ekscytujące. Na plan pierwszy wychodzi Agnieszka Smoczyńska. Ona kiedyś dostanie Oscara przewiduje filmoznawczyni Grażyna Słomka.
Jakie polskie filmy warto zobaczyć w Berlinie i jakie są szanse filmu „Zielona granica” Agnieszki Holland na główną nagrodę 80. edycji Festiwalu Filmowego w Wenecji? Na podcast z cyklu Koktajl filmowy ze Słomką zapraszają Grażyna Słomka i Monika Sędzierska.